niedziela, 6 stycznia 2013

Fingal Head

       Jeżeli ktokolwiek ma możliwość odwiedzenia Fingal Head, to znaczy jeżeli mieszka bądź chwilowo przebywa w Australii, gorąco polecam. Odkryliśmy całkiem przypadkowo jedno z naszych ulubionych miejsc plażowych. Do pisania nie ma dużo, ot plaza i piękne widoki. Fingal Head położone jest już w innym stanie, Nowej Południowej Walii, ale od naszego domu jechaliśmy niecałe połtorej godziny. To półwysep utworzony z powulkanicznego bazaltu, tworzącego charakterystyczne kolumny, podobne do Grobli Olbrzyma  w Irlandii Północnej. Z klifu rozciąga się widok na malutka, niezamieszkałą wyspę Cook. Na szczycie klifu stoi zbudowano w 1878 roku latarnie morska.
      Fingal Head ma oczywiście do zaoferowania tez to, co wiele miejsc na wybrzeżu: piękne plaże, wysokie fale, ciepłą wodę. Ale to co go wyróżnia to wspaniale widoki, kamienny klif i skały, które tylko czekają aby na nich usiąść i rozkoszować się pięknem świata.
     Przy okazji odezwała się we mnie celtycka część mojej duszy, bo w końcu Fingal to imię irlandzkiego olbrzyma, oraz nazwa hrabstwa, w którego sąsiedztwie mieszkałam przez sześć lat.
     Słowa nie oddadzą niezwykłości Fingal Head, ale też żadne zdjęcie nie pokaże zapachu oceanu, dźwięku fal. Mimo wszystko zapraszam do obejrzenia.








Brak komentarzy: